Zapisał się w naszej zbiorowej pamięci dzięki roli Nikodema Dyzmy, Stanisława Anioła i wielu znakomitym kreacjom filmowym i teatralnym. Autorowi udało się pokazać Wilhelmiego bez upiększeń - o jego pracy i życiu opowiadają znakomitości polskiej sceny, także jego syn oraz bliscy. Książka zawiera wiele niepublikowanych dotąd zdjęć z prywatnego archiwum rodziny.
UWAGI:
Poprzednio wydane pod tytułem: Roman Wilhelmi: i tak będę wielki!.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Słownik biograficzny teatru polskiego. [T. 1], 1765-1965
POZ/ODP:
Polska Akad. Nauk. Inst. Sztuki ; [na podstawie materiałów Stanisława Dąbrowskiego ; biogramy:] Jadwiga [>>] Czachowska [et al.] ; red. nacz. Zbigniew Raszewski.
Stanisława Celińska ze swadą opowiada o aktorstwie i codzienności, o sukcesach i problemach, o autorytetach i szukaniu spokoju. Książka jest złożona z dwóch głównych warstw: pierwszej - pełnej faktów oraz drugiej - refleksyjnej, z osobistym przesłaniem. Równolegle barwny portret Stanisławy Celińskiej tworzą jej przyjaciele i znajomi, m.in. Andrzej Wajda, Andrzej Seweryn, Daniel Olbrychski, Maciej Stuhr...
Ma energię silnika odrzutowego, głos niebotyczny, muzykalność kompletną i odwagę zawodową jak mało kto. Po prostu - Stasia jest wspaniałą aktorką i niezwykłą osobą. To dla niej Bertold Brecht napisał "Mutter Courage" ... [Kazimierz Kutz]
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 611997 od dnia:2023-02-28 Przetrzymana, termin minął: 2023-03-30
100 LAT POD PRĄD Najlepsze biografie pisze życie, najszczęśliwsze - dobry los. Biografie prawdziwych artystów mają jednak swój własny scenariusz, bywają desperackie, naznaczone bólem, ale czytając je, wiemy, że nie mogły być inne. Jedna z najwybitniejszych polskich aktorek, ikona teatru i nlmu, pozostająca w światłach sceny do ostatnich miesięcy swojego długiego, stuletniego życia, a zarazem kobieta tajemnicza, która zawsze niezwykle stanowczo strzegła swojej prywatności. Ta książka przedstawia Szaflarska nieznaną, taką jaką mogli znać tylko najbliżsi - córki, wnuki oraz niewielkie grono przyjaciół. Kobietę równie silną, co trudną, która przedłożyła aktorstwo ponad wszystko inne w życiu i która zapłaciła za to ogromną cenę.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Wydawnictwo W.A.B.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
JERZY ZELNIK SZCZERZE NIE TYLKO O SOBIE - nietypowa autobiografia znanego artysty. Pomysł napisania książki, twórczego zmierzenia się z wydarzeniami mojego życia, towarzyszy mi od dawna, niczym piosenka, którą się nuci. Nie starałem się stworzyć typowej autobiografii, zbioru wspomnień pisanych z kronikarską dokładnością. Kiedy spoglądam z dystansu na minione lata, muszę powiedzieć, że usiłowałem gonić za szczęściem - w takiej postaci, jaka w danej chwili wydawała mi się godna starań. Zamieszczone tutaj wspomnienia, ograniczone zresztą do niezbędnego minimum, są dla mnie raczej okazją do refleksji. Staram się przy tym nie zanudzać Czytelnika moralizatorstwem i kaznodziejskim tonem. Książka jest poniekąd formą publicznej spowiedzi, podczas której odważyłem się na bardzo głębokie otwarcie. Bez owijania w bawełnę, bez wybielania faktów, bez przemilczeń. To ma być moje świadectwo prawdy. Okrasiłem moją opowieść szczyptą dowcipu i sporą dawką anegdot i ciekawostek, które - mam nadzieję - sprawią, że ta narracja będzie dla Czytelnika ciekawą historią, którą czyta się z uśmiechem, refleksją, a czasem nawet z łezką wzruszenia.
Kiedy poproszono mnie na próbę Dziewcząt z Nowolipek, szłam na nią pełna ciekawości, z powodu obsady. Z Emilką Krakowską byłyśmy z tego samego teatru. Z Elką Kępińską grałyśmy nieustannie u Olgi Lipińskiej. Z Ewą Wiśniewską nie spotkałyśmy się jak dotąd w pracy, ale prywatnie znałyśmy się doskonale. Ze Zbyszkiem Zapasiewiczem wiele razy pracowaliśmy w radio. Heńka Boukołowskiego, miłego gadułę, lubiliśmy wszyscy. Pana Henryka Borowskiego kochaliśmy, a nasze matki i ciotki, czyli Elę Wieczorkowską, Basię Rachwalską, Basię Ludwiżankę, szanowałyśmy i darzyłyśmy należnymi starszym względami. Stojącego na czele naszej gromady Stasia Wohla po prostu uwielbiałyśmy. A Basię Borys-Damięcką? Basia była nasza, z nas. (...) Wiesia Niemyska, Renata Kossobudzka, Aniela Świderska, Krzysiek Kowalewski, Basia Horawianka, Ewa Żukowska i wszyscy inni gwarantowali, że będzie anielsko. Publiczność okazała się moim najwierniejszym i najbardziej lojalnym przyjacielem. Mało tego, dzięki tym spotkaniom zrozumiałam, jaką ogromną wartością była w całym moim zawodowym życiu. Bez niej byłabym kimś innym. To był mój prawdziwy życiowy partner. Niezawodny. Bo jeśli mam przekonanie, że nie zmarnowałam swego życia i mam prawo uznać je za może nie do końca spełnione, ale przynajmniej udane, to przekonanie to czerpię przede wszystkim z sympatii widzów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni